Wysłany: Pon 12:29, 06 Lut 2012 |
|
|
|
Dzisiaj sniło mi sie że byłem w pracy i był tam wypadek samochodowy w budynku:). Poleciałem zadzwonić na policje czy pogotowie a tam obok telefonu siedział mój były przełożony. Zadzwoniłem i czekałem, ale w miedzy czasie dziewczyna z rozbitego auta zniknęła. Znalazłem ją i nakłoniłem żeby została, była bardzo piękną blondynką z długimi włosami, wtedy mój znajomy powiedział do niej że szkoda że na mnie nie ma ktos takiego wpływu.
Potem jechałem z tą dziewczyną autem i zatrzymaliśmy sie chyba przed przejazdem kolejowym i ona mi powiedziała że musi jechać do Austrii, a ja do niej że szkoda bo zawsze jak się zaczyna układać to coś sie psuje.
Dzięki z góry;p |
|
|
|
|
|