|
Pomóżcie!! Miałam bardzo dziwny sen.
Na początek może powiem ze mam 22 lata, nie mam dzieci, od 4 lat jestem z chłopakiem. Meczy mnie ten sen, nie mama pojęcia co on może znaczyć.
Śniło mi się własne wesele. Przez cały sen nie widziałam swojego męża ale jakoś wiedziałam że to mój chłopak. Cały czas byłam smutna i zapłakana a przy mnie była moja mama, która przytulała mnie i pocieszała. Był moment w którym rodzice Pana młodego składali życzenia gościom a ja stałam tuż za nimi, jednak matka pana młodego nie odwróciła się nawet a ojciec spojrzał tylko z pod oka i złożył życzenia tylko mojej mamie. Wtedy się popłakałam i odeszłam do stolika razem z mama, która wzięła mnie na kolana i pocieszała. Pamiętam ze goście robili dużo zdjęć a mama mówiła mi żebym się uśmiechnęła i nie płakała. Później jakoś nie mogłam znaleźć swojego męża, wypytywałam wszystkich gdzie on jest i ktoś powiedział mi ze poszedł do naszego domu, wiec pobiegłam tam. Kiedy tylko weszłam zaczęłam się zastanawiać czy jest tu moja córka. Na podłodze leżała moja suknia ślubna (ja na weselu byłam przebrana w coś innego) a na kanapie siedziała pijana dziewczyna z bronią w reku, na stole stał alkohol. A ja jakoś już wiedziałam co się stało, że ona przebrała się w moja suknie ślubną i poszła z moim mężem do łózka, on pewnie śpi na górze a ona siedzi i pije. Podeszłam do niej wyjęłam jej bron z reki i koniec....
Zadzwonił budzik a ja obudziłam się i od razu zaczęłam płakać mimo ze dopiero po chwili doszło do mnie co mi się śniło.
Jeśli macie jakieś pomysły o co może chodzić, piszcie Proszę.
Mój mail to : [link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
