|
To tak, od wczoraj mialem dziwny sen w ktorym walczylem z jakins demonem na miecze, on mial 2 a ja jeden, moj byl ciezki I zloty. Demon sie zapytal mnie jakim cudem tak dobze walcze a ja powiedzialem se we wczesniejszym zyciu sie nauczylem (to wlasnie mnie najbardziej zdziwilo, szcegolnie se mam depresje I nwm czemu teraz mnie to tak interesuje) chwile potem ten demon zabil chlopaka mojej mamy poprzez wypalanie mu oczu jakims nazedziem, chcialem to zabic z wscieklosci, ale pomyslalem se jesli tak zrovie to nie bede lepszy od tego, dlatego zaczalem z nim walczyc w spokoju I skupieniu, troche dziwnie to brzmi. Na koniec mocno go zranilem I on gdzies zniknal, nwm co mam myslec o tym snie , sort za gramatyke, od7 lat nie mieszkam w polsce. |
|
|
|