|
Witam, obudziłam się zalana potem po ty co mi się przyśniło. Otwórz we w śnie brałam kąpiel, zajęta byłam myciem i depilacją. Po chwili podnoszę głowę a drzwi łazienki są otwarte (zawsze zamykam od środka). Stoi w nich moja młodsza siostra. I wtedy zaczynam krzyczeć.... Bo nie wygląda normalnie. Ma głowę owinietą kilkoma chyba bluzami, zawiązanymi za rękawy, taki turban. Nie widać wogole twarzy, a w dłoni ma siekiere i tak stoi i patrzy na mnie. Mój krzyk budzi mamę a siostra odchodzi od łazienki w głąb korytarza. Mama podbiega wystraszona. Dostrzega siostrę w korytarzu, łapie się za klatkę piersiową, poznaje siostre i mówi Jezu co ci się dzieje M. Imię.. Siostra pół mdleje i mówi jest w spizarce krew taka różowa.... Po tym się budzę.... Pomóżcie... Co to może być... Powtarza się już mi ten sen m.. |
|
|
|