Dziś w nocy śnił mi się przerażający sen. Śniło mi się tragiczna śmierć 40 motocyklistów. Na całym rynku miasta leżały motory, ich części i motocykliści. Nie miały głów. Głowy były zmiazdzone przeciete na pół. Jeszcze teraz przed oczami mam ten straszny scenariusz. Ich głowy były oddzielone od ciała. Nikt nie przeżył. Obudziłam się przerażona a moje serce myślałam że mi wyskoczy. To było straszne. A dziś rano zdarzył się tragiczny wypadek samolotu prezedenckiego. Czy to ma jakis związek ze śmiercią tych ludzi w samolocie? To straszne. Jeszcze mi się ręce trzęsą.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1