mussscat |
Sennikowy Nowicjusz |
|
|
Dołączył: 11 Lut 2010 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Witam,
Proszę o interpretację mojego snu.
Śniło mi się że wyglądam przez okno z wysokiego budynku spoglądam w dół. Na dworze panuje jakby półmrok. Widzę siedzącego na górnej części trzepaka bezdomnego ze związanymi sznurem rękami i nogami i próbującego się z tego sznura uwolnić. Bezdomny miał siwą lekką brodę, ubłocone ubranie... i patrzył się na mnie jakby błagalnym wzrokiem. Odeszłam od okna... za jakiś czas znowu podeszłam do okna i znów wyglądałam przez nie spoglądając w dół znowu zobaczyłam bezdomnego tym razem patrzącego przed siebie. Tym razem miał rozluźnione więzy,ale już się tak nie wyrywał z nich był jakby słabszy i chudszy.
Co może oznaczać mój sen?
Z góry dziękuje za odpowiedź |
|