|
Witam.
Bardzo proszę o pomoc w wyjaśnieniu snu oraz całej dość dziwnej sutuacji. Bardzo żadko pamiętam sny, jednak ten zapamiętałem bardzo dobrze. Śniło mi się, że nie mam dłoni - ręka była zakończona kikutem. Początkowo tylko jedna, a po chwili zorientowałem się, że nie mam obu dłoni. Jednak nie to jest najdziwniejsze. Na drugi dzień w pracy, jedna ze znajomych powiedziała, że dziś w nocy jej się śniłem. W sumie nie wie o cochodziło we śnie, ale jedno zapamiętała - że nie miałem obu dłoni.
Trochę dziwne, nie wiem czemu, ale cały czas chodzi mi to po głowie. |
|
|
|