| Saphira |
| Sennikowy Nowicjusz |
|
| |
| Dołączył: 16 Kwi 2011 |
| Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
|
 |
|
| W moim snie przylecialam do Polski ( mieszkam w USA ) zeby sprzedac dom. Przed brama mojego domu zobaczylam sznur bialych samochoduw. Wszystkie samochody to byly sedany. To chyba byli kupcy i ja im pokazywalam posesje. Potem zobaczylam wycieczke szkolna, i tam bylo jakies zamieszanie, ale niemoge sobie przypomniec. Potem jakas sila ciagnela mnie w inna strone, i pomyslalam sobie o mojej sasiadce. Wszystko wtedy jusz niemialo znaczenia, nawet muj dom, tylko chcialam sie z nia zobaczyc. Wtedy poszlam zobaczyc sie z moja sasiadka ( ktura zmarla 4 lata temu, lecz we snie niewiedzialam ze zmarla, jak bylam w polsce, bylysmy z moja sasiadka bardzo zzyte. ).Moja sasiadka stala na duzym kamieniu i byla smutna. Bardzo sie ucieszylam gdy ja zobaczylam, weszlam na kamien jedna noga I na przywitanie pocalowalam ja w prawy policzek. Wtedy zaprosila mnie do domu, i podczas rozmowy poprosila mnie zebym kupila jej perfumy. Wiecej jusz nic nie pamietam. |
|
