|
Witajcie, dzisiaj mialam dość nieprzyjemny sen, przez caly dzień o tym myślę, mianowicie śniło mi się, że bylam u babci na działce, plewiłam i przyszla jakaś kobieta, nie znałam jej, rosła tam jakaś roślina jeszcze, ta kobieta kazała mi klęknąć i ją wyrwać, potem zadała pytanie, ne pamietam już jakie, ja odpowiedziałam coś, a ona powiedziala, że już nigdy nie będę mieć dzieci, poźniej jakby zmiana sceny, ja w szpitalu, rodziłam, lekarz niesie dziecko, dziecko całe bylo w ciemnej krwi i zachodziło się płaczem, nagle umarło a lekarz położył je obok mnie :/ ktoś wie co to może oznaczać? Proszę :/ |
|
|
|