|
 Wysłany: Nie 13:01, 18 Lip 2010 |
|
|
|
| Mnie się śniło że się wyprowadziłam do jakiegoś miasteczka ale miałam dom w lesie.Utrzymywałam kontakt z koleżanka i poprosiła mnie żebym pomogła przy wypracowaniu.Lecz później powiedziała ze prze ze mnie nie zdaje i poszłam do nauczycielki powiedzieć ze to moja wina.Następnie byłam w lesie gdzie były dwie drogi , krótsza i dłuższa.Chciałam pójść w stronę krótszej drogi ale wzięłam rolkę i pojechałam dłuższa drogą.Ale po połowie drogi zaczęła mnie mama wołać i musiałam zawrócić. Potem nagle zaczęło mi sie śnic ze piekę ciasto a wszyscy nie krytykują.Po tym znowu byłam w tym miasteczku ale nad brzegiem oceanu z moja koleżanką i jakimś chłopakiem.Gdy tak siedzieliśmy z wody wyjeżdżał samochód i osoby tam mówiły ze jeszcze im brakuje pary rzeczy by ja otruć. Po tym poszłam do łózka mając gumę w buzi i zaczęły mi sie śnic koszmary. Zaczęłam krzyczeć ( to nadal mi sie śniło) i obudził mnie ten chłopak. Gdy sie obudziłam czułam ze mi ząb wypada i położyłam sie do łózka siostry lecz szybko wstałam bo bałam sie ze mi ząb i guma wlecą do gardła. no a potem sie obudziłam naprawdę. No wiec taki długi , dziwny sen mi sie snił. czy wie ktos co to oze oznaczać ?;> |
|
|
|
|
|
