Witam ostatniej nocy miałem bardzo realistyczny sen !
a mianowicie snił mi sie mój kumpel z którym juz tak srednio mi sie układa
zapraszałem do do siebie mówiłem ze właśnie moja dziewczyna urodziła mi 2 moje dziecko w tym momencie potem wchodzę do domu gdzieś jakby jakaś burza była cos sie dziwnego działo jakieś piski nie wiem ciężko mi to opisać przechodząc przez dom mijam kogoś kto mnie zagaduje i ide do swojego pokoju gdzie jest chyba moja dziewczyna całuje ją ona ma do mnie pretensje że nie pomagam jej przy dzieciach a ja ja pytam z żartem gdzie są moje dzieci kobieto ona pokazuje mi zakryte pościelą łóżko odkrywam a tam dwa bobaski ubrane w zimowe kombinezony a miedzy nimi mojej matki dwa yorki które sie tulą do nich i liżą je a między czasie mam takie urywki że tego kolege zostawiłem a on tam stoi gdzieś tak mi sie w głowie kotłuje i się budzę.....
jak nigdy zarył mi sie ten sen w pamięci i nie wiem co on może znaczyć?
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1