|
Podaję 2 moje sny i bardzo proszę o "przetłumaczenie" ich.
1.Śniło mi się, że wszyscy z naszej szkoły szli pod górę, znalazł się także chłopak w którym się kocham. Potem siedział na ławce oparty łokciami o kolana, tak, że ręcę trymał przy sobie, patrzył na mnie i był poważny.
2.Potem śniłam o tym, że miałam w zeszycie powsadzane drobne koraliki i kolczyki <wkrętki> różnych kolorów. Potem poszłam do jakiegoś pomieszczenia i pani pytała się mnie kiedy dostanie pieniądze za opiekowanie się kotem < chyba mojej babci to był kot, ale nie pamiętam >, powiedziałam, że zapomniałam i że przyniosę dzisiaj wieczorem, albo jutro rano. Następnie poszłam do jakiejś szopki z tym zeszytem i jakiś dwój facetów podeszło i się pytało co my ja tu robię, powiedziałam po co i mnie puścili, a potem poszłam na miasto z babcią i moim bratem, albo siostrą <teraz już nie pamiętam> i dostała loda, potem ja mówię, że ja też bym sobie zjadła i babcia dała mi pieniądze. |
|
|
|