 Wysłany: Pon 10:18, 15 Lut 2010 Temat postu: Prosze zinterpretujcie mi sen:( |
|
| Sniło mi sie ze bylam w swoim pokoju i spalam tam razem z moja mlodsza siostra i ona mnie obudzila mowila ze jest dym w naszym pokoju otworzylam oczy i nic nie moglam normalnie zobaczyc tak jakby wszystkie przedmioty skakaly wiec poprosilam moja siostre zeby poszla po babcie zawolala poszla a pozniej wrocila i powiedziala ze babcia przewrocila sie i nie moze wstac ja taka przerazona wzielam siostre za rece i probowalam wyjsc z pokoju ale nie moglam potykalam sie nie wiedzialam co sie stalo z moimi oczami a potem zobaczylam mame i juz obudzilam sie...
Zastanawia mnie jedno dlaczego babcia mi sie snila ona jeszcze zyje mama tez zyje.. I te moje oczy niby widzialam a nie widzialam jakbym byla w polowie slepa ciezko to ujac i ten dym co to moze oznaczac??? 
Ogolnie co noc mi sie snia mi sie koszmary ze juz poprostu boje sie spac dlaczego tak jest? |
|
