CHCESZ POMÓC W PROWADZENIU FORUM? SZUKAMY MODERATORÓW
Sennik! SENNIK! Zapytaj o znaczenie swojego SNU!
Forum CHCESZ POMÓC W PROWADZENIU FORUM? SZUKAMY MODERATORÓW Strona Główna
->
Sennik
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
SENNIK
----------------
Sennik
Sny spełnione
Ciekawe sny
Ogólnie o snach
Ankiety
WRÓŻBY
----------------
Wróżby/Kabały/Przepowiednie
Horoskopy
HYDEPARK
----------------
Fobie
Dowcipy, żarty, kawały
Film i Muzyka
Poznajmy się
Pogaduszki
Strony www
FORUM
----------------
Forum/Uwagi
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kornelia
Wysłany: Pon 18:39, 19 Maj 2014
Temat postu: Dziwne spotkanie..
Witam. Mam trochę mieszane uczucia, dlatego zwracam się do Was z prośbą. Dodam, że jest to dla mnie bardzo ciężki temat. Kilka dni temu śnił mi się mój znajomy, nie było to nic szczególnego- po prostu stał i się na mnie patrzył. Trwało to na prawdę chwilę- w moim odczuciu. Nie miałam kontaktu z tym człowiekiem przez kilka dobrych lat, raz widziałam go "na żywo" przez kilka minut, tak to utrzymywaliśmy kontakt tylko przez internet. Dużo ze sobą rozmawialiśmy, dojrzewałam, pomagał mi, wspierał. Mimo, że nie rozmawiałam z nim w cztery oczy był mi bardzo bliski. Niestety kontakt się urwał, potem był chwilowo wznowiony no ale niestety, praca, obowiązki i znowu nic nie wypaliło, chociaż mieliśmy w planach się spotkać i poznać- tak naprawdę
Przechodząc do sedna- widziałam go w tym śnie, przypomniałam sobie wiele rzeczy. Pracuję z jego przyjaciółką i zawsze jak ją spotkałam chciałam się zapytać co u niego słychać, czym się zajmuje, czy jest szczęśliwy ale zawsze zapomniałam- aż do dzisiaj.. Zdarzyło się tak, że w pracy musiałyśmy spędzić dłuższą chwilę razem niż zwykle i zapytałam co u "A". Ona się tylko na mnie spojrzała i powiedziała: "A" nie żyje. Przysięgam, zrobiło mi się głupio, słabo i nie mogłam wydusić z siebie ani jednego słowa przez dobrych kilka minut. Sama opowiedziała mi, że "A" zmarł rok temu, był ze znajomymi na wakacjach i utopił się. Cały wieczór się głowie, dlaczego po tylu latach on mi się przyśnił, rok po śmierci.
Czy komuś z Was przydarzyło się coś podobnego? Czy ktoś potrafi mi odpowiedzieć- dlaczego?
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin